Kilka tygodnie temu miałem operację odciążenia kanału kręgowego i discektomia L5-S1 prawostronna. 24 godziny po zabiegu zostałem z pionizowany w pasie lędźwiowym i odbyłem krótki spacer, ale lekarz zalecił 6 tygodni leżenia. Poruszanie ograniczone do minimum w szczególności unikanie pozycji siedzącej i stojącej. Dodam, że przed operacją 5 dób przeleżałem w strasznych męczarniach zażywając przeróżne specyfiki przeciwbólowe (łącznie z zastrzykami). Przepuklinę stwierdzono około 3 lat temu i w tym czasie miałem kilka ataków bólu, ale nie tak silnych jak ostatnio. Systematyczna rehabilitacja nie dała pożądanego rezultatu. Jestem człowiekiem wysportowanym, bardzo szczupłym, który nie potrafi żyć bez ruchu. Po tygodniu od zabiegu zaczęła boleć mnie prawa noga podobnie jak przed. Nie są to silne dolegliwości, ale wzbudzają mój strach przed nawrotem problemów. Teraz mija miesiąc i bóle się powtarzają.
Czy jest to znak o błędzie w operacji, nie czuje w żadnym wypadku, abym się jakoś nadwyrężył w czasie rekonwalescencji. Czy układ nerwowy, który dał mi się tak we znaki przed zabiegiem musi się jakoś zregenerować i wrócić do swojego normalnego działania.
Zbyszek
Niestety leczenie operacyjne zmian zwyrodnieniowych i dyskopatii nie zawsze daję całkowitą poprawę, nie wynika to z błędu operacyjnego. Jeśli ból powrócił to warto wykonać badanie MRI celem skontrolowania wyników operacji.
lek. Tomasz Tykocki