Od dwóch miesięcy mam problemy z drżącymi rękami, dodatkowo nie mogę pisać lub chwytać, bo sztywnieją mi kciuki. Przy chwycie szczypcowym kciuki wręcz latają na boki! Gdy napinam mięśnie nóg, nawet siedząc, drżą mi nogi. Po większym wysiłku, np spacerze, mam problem z używaniem pedałów w samochodzie - wciskanie powoduje bardzo duże drżenie nogi, głównie lewej - od sprzęgła.
Podczas okresowego badania, u lekarza medycyny pracy, nie mogłam utrzymać równowagi przy zamkniętych oczach, a moje ręce nie dość mocno ściskały dłonie lekarza. Ponieważ pracuję w biurze, lekarz wydał mi zaświadczenie o zdolności do pracy, ale tylko na rok. Miał duże obiekcje co do mojego stanu zdrowia.
Byłam na rezonansie kręgosłupa szyjnego - nie wykazał większych zmian. Mam cukrzycę typu II, ale to drżenie nie ma związku z hipoglikemią. Za każdy razem, gdy nasilą mi się objawy, kontroluję cukier, a ten jest w normie. TSH też mam w normie.
Dostałam skierowanie do neurologa, ale niestety czas oczekiwania na wizytę to ok. pół roku, a prywatna wizyta, ze względu na kosztowną diagnostykę, nie wchodzi w rachubę. Mam 40 lat.
Barbara
Prawdopodobnie potrzebne będą badania elektrofizjologiczne, jednak o tym powinien zadecydować neurolog. Trzeba sprawdzić elektrolity.
lek. Tomasz Tykocki