Miałam usuniętego makrogruczolaka przysadki pięć lat temu, nie całkowicie bo naciekał zatokę jamistą. Teraz znowu mi odrósł, uciska szypułkę przysadki a ta zaczyna dotykać skrzyżowania nerwów wzrokowych. Cały czas biorę hydrokortyzon.
Guz jest nieaktywny hormonalnie. Hormony przysadkowe mam w normie.
Czy są jakieś leki, inne sterydy, żeby go zmniejszyć, czy muszę się drugi raz operować?
marika
Wydaje się, że jeżeli nacieka skrzyżowanie wzrokowe, to należy go usunąć. Istnieją dwie możliwości albo radiochirurgia, albo reoperacja przezklinowa. Jednak dalszy wzrost gruczolaka może powodować zaburzenia widzenia.
lek. Tomasz Tykocki