Mam 25 lat i od 10 lat choruję na migrenę z aurą. Wcześniej od czasu do czasu poza aurą migrenie towarzyszyło drętwienie rąk. Jednakże w listopadzie podczas migreny pojawiły się zaburzenia mowy, wypowiadałam nie te słowa, które chciałam, po rozpoczęciu słowa nie mogłam go dokończyć, itd. Miało to miejsce po raz pierwszy. Poza tym raz miałam dziwne zaburzenia pamięci (nie towarzyszyły migrenie), myśli same goniły w mojej głowie, ale nie mogłam ich zapamiętać (to trwało kilka godzin).
Po wizycie neurolog przepisał mi lek przeciwpadaczkowy, brałam go 2 miesiące, przez ten czas miałam 2 ataki migreny (wcześniej pojawiała się ona 2-3 razy w miesiącu). Trzy tygodnie temu skończyłam brać ten lek i od tego czasu miałam już 2 migreny, w tym jedną z zaburzeniem mowy. Wizytę u specjalisty mam dopiero za miesiąc, chciałabym się dowiedzieć, czy te objawy mogą wiązać się z czymś poważniejszym? Zaczynają mnie poważnie niepokoić, wcześniej jak wspominałam migrena wiązała się po prostu z aurą i czasami drętwieniem rąk.
Anna
Zapewne jest to migrena, tylko bardzie nasilona. Należy brać dalej lek, który został Pani przepisany, i nie robić przerw, ten lek trzeba brać stale i długotrwale, nie pić alkoholu.
lek. Tomasz Tykocki