Mam córeczkę (4 latka) u której stwierdzono padaczkę. Jeszcze do końca lekarze nie określili rodzaju. Napady są miokloniczno-toniczne. Obecnie bierze kombinację leków z kwasem walproinowym. Do tej pory to nic nie pomogło. Jest to dobra kombinacja, czy może trochę za mocna, jak dla takiego małego dziecka?
Elżbieta
Jeśli napady się utrzymują, to leczenie jest nieskuteczne. Zwykle albo zwiększa się dawkę, albo zmienia leki. Warto jeszcze zbadać poziom leków w surowicy, czy jest terapeutyczny, i na tej podstawie dostosowywać leki. Maksymalna dawka kwasu walproinowego u małych dzieci to 30mg/kg masy ciała.
lek. Tomasz Tykocki